To blog opowiada o mojej końskiej pasji. Piszę tu o koniach i jeździectwie, mojej wielkiej miłości, o figurkach koni, które zbieram, marki Schleich-S... niemal o wszystkim, co jest związane z końmi.
Zapraszam do czytania!

środa, 1 sierpnia 2012

Propozycje scenariusza do serialu

Witam ponownie! W tym poście podam pierwsze propozycje do scenariusza do mojego Schleichowego serialu.
Wersja pierwsza: 
Stado z Tajemniczej Doliny wiedzie spokojne życie. Pewnego dnia nieoczekiwanie stado atakują ludzie. Udaje się uciec tylko garstce źrebiąt, które zrobią wszystko, aby tylko ich stado było znowu wolne. Na swojej drodze napotykają przyjaciół i nieprzyjaciół. Mają różniste przygody, w tym te dobre i złe. . .
Wersja druga: 
W pewnej stadninie u progu nowego roku przychodzi na świat mała klaczka hanowerska - Marta. Serial jest w tej wersji przedstawiany w formie pamiętnika Marty. Są tam opisane przygody Marty i jej przyjaciół. Świat z punktu widzenia małego źrebaka. . .
Wersja trzecia:
To zlepienie wersji pierwszej i drugiej. Historię opowiada Marta, lecz cała akcja nie dzieje się w stadninie tylko najczęściej w lesie lub na terenach zamieszkanych przez ludzi.
Wersja czwarta: 
Opowieść szalonego ogiera o imieniu Tristan. Główny bohater ledwo co osiągnął dojrzałość, a myśli, że już mu wszystko wolno. Wdziera się i niszczy tereny ludzi, w wyniku czego zostaje złapany. Rozpaczliwie próbuje wrócić do domu, nie wiedząc o dobrych zamiarach niektórych otaczających go ludzi. Rozpoczyna się walka o Tristana między stadniną, do której został przywieziony, a przemytnikami próbującymi go porwać i wykorzystać do własnych celów. A poza tym zakochuje się on pięknej i mądrej klaczy o imieniu Rose. . .

Głosujcie w komentarzach!

Pozdrawiam

horsefan

2 komentarze:

  1. Hejka Zosia,
    Wszystkie te historie mogą być bardzo ciekawe. Wiem, że to bardzo dużo pracy, ale chętnie poczytałabym każdą z nich.
    Będę cierpliwie czekać.
    Byłoby też bardzo fajnie jakbyś zrobiła posta o koniach z filmu "Mustang". Widziałam ten film, ale chciałabym przeczytać o nim na Twoim blogu.
    Wkrótce znowu napiszę, to na razie, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Kasia! Zastanawiam się, czy to nie mogłaby być powieść zamiast w serialu. Najgorsze jest to, że (jeśli to będzie serial) to czytelnicy będą musieli czekać na serial, bo do tego potrzebna jest odpowiednia ilość figurek. Wiem, trudne. . . Ale się zobaczy.
    Pozdrawiam
    Zosia

    OdpowiedzUsuń