Przepraszam, że od dłuższego czasu nie pisałam, ale znowu zabrakło mi weny i nie miałam czasu przez tak zwaną szkołę. Dziś francuskie konie Camargue, pełniące we Francji rolę podobną do naszych koników polskich. Ale zanim przejdziemy do rzeczy...
Ogłoszenia parafialne!
Mam do Was jedno, małe pytanko, bo chciałabym coś zrobić ze Schleich'ami. Jak myślcie - kolejna sesja, czy może następny komiks? A może to Wy możecie mi coś podsunąć?
Cóż, czekam na odpowiedzi w komentarzach.
A teraz zapraszam na post o koniach rasy Camargue.
Budowa i wygląd
Źródło: pl.wikipedia.org |
Historia
Na podstawie rysunków naskalnych z jaskini Solutré (departament Saône-et-Loire) uznano konia prehistorycznego za bezpośredniego przodka koni Camargue, które z kolei francuski hipolog prof. Bourdelle uważa za bliskich krewniaków tzw. koni Solutré, wywodzących się od Equus caballus fossilis. Bezpośrednie sąsiedztwo z Hiszpanią umożliwiło dodatek krwi arabskiej i berberyjskiej koniom Camargue. Na dowód tego powiem, że większość tych koni ma - już wcześniej wspominaną - głowę garbonosą, która jest typowa dla koni berberyjskich, podczas gdy niewielka ich liczba posiada głowę profilu prostego, która jest typowa dla koni arabskich. Tak więc Camargue to zdziczała rasa o pochodzeniu orientalno-iberyskim, od ponad 200 lat żyjącej na swobodzie, bez dolewu obcej krwi.
Od roku 1968 jest prowadzona księga stadna, a populacja znajduje się pod czujnym okiem stacji hodowlanej Tour du Valat. Te półdzikie, niewielkie koniki noszą także nazwę Crin Blanc tzn. "biała grzywa", co się zapewne wzięło od umaszczenia. Należą one do biologicznych skarbów regionu Camargue.
Konie Camargue w wersji Schleich |
Na koniec dodam, że konie Camargue (a właściwie koń) pojawiły się na Howrse jakiś czas temu jako dzikie konie. Niestety, mnie nie udało się go zdobyć, ale gratuluję graczom, którym się udało:)
A tak wygląda ten francuski koń na Howrse |
Pozdrawiam Was i życzę miłego, jutrzejszego Dnia Niepodległości:)
horsefan
Ja szczerze mówiąc chyba wolę komiks z figurkami... Ale sesja też brzmi super... Najpierw zrób jedno, potem drugie;-)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że piękne są te konie. Jak z baśni. Na takim koniu mógłby przyjechać mój książę z bajki:-D
Pozdrawiam,
Pola
Postaram się o komiks, nie ma sprawy (no chyba, że przeszkodzi mi szkoła - o nieeeeeee!).
UsuńZrób komiks . ! Wolę o wiele razy bardziej od sesji . :) Chociaż zrobisz , co chcesz . ;)
OdpowiedzUsuńFajna notka . :>
Konie camargue mi się podobają . Jak zapewne wiesz , mam Schleich'a - Pegaza . Ogiera camargue . ^^ Jest śliczny - cudowny . :**
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nową notkę :) Tak wiem , notka po dłuugieej nieobecności . :D
Wreszcie się odezwałaś (po paru miesiącach nieobecności)! A ja już się zastanawiałam, czy nie porzuciłaś swojego bloga.
UsuńDzięki za miły komentarz.
Pozdrawiam:)
Fajna notka :)
OdpowiedzUsuńKomiks , komiks i jeszcze raz komiks! :)
Zapraszam na post jula-blog.blogspot.com :)
Dzięki, zastanawiam się już nad tematem. A tak w ogóle - zrobiłaś fajny post na blogu:)
UsuńFajna notka,zrób komiks.Pierwszy raz jestem u ciebie i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://stadninaschleich.blogspot.com/
Dzięki, zajrzałam na bloga. Piszesz fajne posty:) Komiks już mam gotowy, prawdopodobnie dzisiaj trafi on na bloga.
Usuń