Sesja moich koni-Ciąg dalszy

Teraz mam chwilę, aby wrzucić pozostałe zdjęcia. Wczoraj nie miałam zbytnio czasu, ze względu na to, że było późno. Przypominam, że to druga część sesji zdjęciowej w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Jakkolwiek historycy oceniają ostatniego polskiego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, jedno jest pewne: Łazienki są piękne. 

Moje konie rasy camargue (czytajcie:kamarg). W tle widać samicę pawia.

Konie fryzyjskie na fontannie przed Pomarańczarnią.

Moja klacz rasy haflinger - Rose (jak do tej pory to moja ulubiona klacz:D)

Konie rasy szwarcwaldzkiej. Na fotce: Klacz-Gemma (po lewej), Ogier-John (po prawej),Roczniak-Peter (w środku).

Mój wałach Lusitano.